Szybki, prosty, a przede wszystkim skuteczny demakijaż, to czynność, która dla każdej z nas ma ogromne znaczenie. Niestety bardzo często zmywanie makijażu jest niezwykle pracochłonne, zajmuje zbyt dużo czasu i przez to potrafi irytować, a co mniej cierpliwe z nas, skutecznie zniechęca do malowania się. Sama również potrafię denerwować się na sama myśl o nieskutecznym demakijażu, dlatego z wielką chęcią sięgam po kolejne i nieznane dla mnie sposoby i środki, które mogą go ułatwić. Dzisiaj, dzięki uprzejmości marki Quiskin mogę zrecenzować dla Was rękawicę do demakijażu, której działanie chwali wiele pasjonatek makijażu. Serdecznie zapraszam!
Jeśli śledzicie uważnie mojego bloga, powinniście wiedzieć, że demakijaż przy pomocy ściereczek lub rękawiczek nie jest mi obcy, ale mimo to z wielką chęcią sięgam po kolejne produkty, które być może okażą się skuteczniejsze od poprzednich. Tak tez było w tym przypadku, a na początek słów kilka o Quiskin:
Marka Quiskin jak sama twierdzi, stawia przede wszystkim na jakość i zadowolenie swoich klientów. Dokłada także wszelkich starań, aby zamówienia realizowane były błyskawicznie. W swoim zasobie ma rękawice do demakijażu, które dostępne są na ich oficjalnej stronie.
oraz o rękawicy do demakijażu:
Quiskin - Quick & Professional Makeup Remover, to innowacyjny produkt eliminujący tradycyjne metody oczyszczania skóry za pomocą kosmetyków. Przeznaczony jest dla osób, które na co dzień mają mało czasu na profesjonalny demakijaż, a chcą się cieszyć zdrową i czystą skórą. Dzisiaj jest to możliwe dzięki Quiskin – Quick & Professional Makeup Remover. Nie tracąc czasu, bez zbędnych przygotowań, dzięki Quiskin i wodzie jesteśmy w stanie wykonać profesjonalny demakijaż w kilka minut i spowodować, że nasza skóra będzie czysta, witalna i piękna. Wszystko to możliwe jest dzięki specjalnemu rodzajowi QUI – włókna, które dzięki swojej innowacyjnej strukturze, doskonale dociera do wszystkich miejsc na skórze, idealnie ją oczyszczając. Produkt dedykowany jest dla osób, które cenią sobie życie w zgodzie z naturą w oparciu o nowoczesne technologie, najwyższą jakość, łatwość użycia, komfort i skuteczność działania.
UWAGA: Osoby z widocznymi problemami skórnymi (trądzikiem, niezagojonymi ranami lub podrażnieniami), powinny dość ostrożnie podejść do rękawiczki, gdyż mechaniczny ruch rękawicą (podobnie jak peeling), może wywołać stany zapalne, nagły wysyp niedoskonałości lub podrażnienia skórne.
Po tak dużej dawce wiedzy, czas na moje spostrzeżenia z testów:
Rękawiczka do demakijażu marki Quiskin ma bardzo delikatną i miękką strukturę, dzięki czemu cały zabieg jest wyjątkowo przyjemny. Możliwość włożenia 4 palców do środka jest bardzo przydatna, gdyż umożliwia bez większego wysiłku dokładne usunięcie całego makijażu. Oczyszczenie removera jest równie szybkie, co cały demakijaż. Rękawiczka, dzięki swoim niewielkim rozmiarom, idealnie sprawdza się podczas podróży. Na pewno zmieści się nawet w najmniejszej torebce. Co dla mnie bardzo ważne, pomimo problemu z cerą trądzikową, produkt nie wywołał u mnie żadnych podrażnień, stanów zapalnych ani nagłego wysypu skórnego.
Podsumowując, uważam że rękawiczka Quiskin idealnie sprawdzi się u kobiet, których skóra jest wyjątkowo wrażliwa na kosmetyki oraz pań ceniących szybki, a przy tym dokładnie oczyszczający i przyjemny demakijaż. W moim przypadku na pewno jest to produkt, z którym nie będę się rozstawała i będę go stosować zawsze wtedy, gdy zależy mi na czasie lub jestem już na tyle zmęczona, że nie jestem w stanie zbytnio poświecić się zabiegom oczyszczającym. Mając na uwadze powyższe, również i Wam polecam rękawiczkę Quiskin!
Pozdrawiam
Myślę, że u mnie by taka rękawica się nie sprawdziła, bo moja skóra na twarzy bardzo szybko się czerwieni i podrażnia. :( Ale może mimo to kiedyś ją wypróbuję!
OdpowiedzUsuńhttps://callmefashionblogger.blogspot.com/
Bardzo pomocny post !
OdpowiedzUsuńPróbowałam to kiedyś �� jest super!
OdpowiedzUsuńSzczególnie kiedy sie jest na wakacjach ��
Pomocny i przydatny post. Z pewnością skorzystam :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak by się u mnie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie próbowałam żadnej rękawicy i w sumie jestem ciekawa czy by się u mnie sprawdziło, bo mam atopową skórę, a z taką raczej niebezpiecznie eksperymentować haha
OdpowiedzUsuńklaudialisiecka.blogspot.com
Oj to jeżeli nie nadaje się dla osób z krostkami i trądzikiem to niestety muszę zrezygnować, chociaż już dawno miałam ochotę na jakąś taką rękawicę. Niestety nigdy nikt wcześniej nie przestrzegł przed takimi skutkami ubocznymi, a ja nawet myć twarzy szczoteczką nie mogę, robię to tylko raz w tygodniu, bo cera później jest strasznie zaczerwieniona. Ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńObserwuje :D
jzabawa11.blogspot.com
Ciekawy sposób! Ja zwykle zmywam makijaż płynem micelarnym, może kiedyś wypróbuję czegoś innego ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam rękawice z dwóch różnych firm i uważam, że to całkiem fajne rozwiązanie na wyjazdy. Nie ma ryzyka, że coś się wyleje, a do tego mało waży i praktycznie nie zajmuje miejsca :)
OdpowiedzUsuńMam i polecam!! Jest świetna! Pięknie domywa makijaż i usuwa suche skórki:) warta przetestowania :)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa, chętnie przyjrzę się bliżej temu wynalazkowi :)
OdpowiedzUsuńJa od lat jestem wierna samemu płynowi micelarnemu :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia,
DaisyLine
Ta rękawiczka wydaje się bardzo fajna, od jakiegoś czasu szukam czegoś takiego! Rozważałam już kilka podobnych produktów :)
OdpowiedzUsuńCiekawe gadżety dla pani, muszę pokazać mojej dziewczynie może niej się przyda.
OdpowiedzUsuńBardzo inresesujące , chyba się skuszę ! masz racje demakijaż to pracochłonna rzecz i nie zawsze oszycsimy nasza twarz do konca , a to przy moijej cerze tradzikowej bardzo waże :) gratuluje:)
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie próbowałam w taki sposób zmazywać makijażu ale do odważnych świat należy :D Bardzo fajnie, ze taki post u Ciebie widzę napewno się przyda :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o takiej rękawicy, zapowiada się fajnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dużo dobrego słyszałam o tej rękawicy. Muszę ją koniecznie kupić :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować, póki co zmywam makijaż gąbeczką :) Super wpis! :D
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję, bo nienawidzę zmywać makijażu...
Karola, www.klosinska.com
To coś nowego dla mnie, ciekawe :) muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się jakiś czas temu nad zakupem rękawiczki do demakijażu, ale nie byłam przekonana z którego dostępnego na rynku produktu mogłabym skorzystać. Teraz już wiem! Czy producent określa na ile, mniej więcej, użyć wystarczy taką rekawica?
OdpowiedzUsuńŚciskam, www.dystyngowanapanna.wordpress.com
Musze wypróbować tą rekawiczke do demakijażu ;) super post
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
http://diamond-caroline.blogspot.com/
Hmm... Niby ciekawa taka rękawica, ale jakoś nie wyobrażam sobie demakijażu w taki sposób, może dlatego, że moja cera bardzo łatwo się podrażnia i czerwieni... :)
OdpowiedzUsuńRecenzja bardzo fajna :)
+ Co powiesz na wspólną obserwację?? Jeśli chcesz dodaj do obserwowanych, a napewno się odwdzięczę :)
http://zanett01.blogspot.co.uk/?m=1
Pierwszy raz słyszę o tej rękawicy a szkoda bo wydaje się bardzo ciekawa :) Koniecznie muszę ją przetestować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie słyszałam o tym wcześniej :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że pierwszy raz słyszę o takiej rękawiczce :)
OdpowiedzUsuń