W dzisiejszym poście po raz kolejny opowiem trochę o tajnikach perfum oraz marce Glaniter, oferującej zapachy inspirowane znanymi na całym świecie perfumami. Serdecznie zapraszam do czytania!
Poprzednio przybliżyłam Wam kilka faktów dotyczących składu i komponowania nut zapachowych, czas zatem na wskazówki praktyczne.
Po pierwsze - gdzie aplikować perfumy?
Perfumy i inne substancje zapachowe zawsze rozpylamy na skórę, gdyż zapach inaczej reaguje w bezpośrednim kontakcie z naszym ciałem, aniżeli np. z ubraniem. Ponadto taki sposób aplikacji powoduje, że aromat jest trwalszy, bo wchłania się w skórę. Substancje zapachowe należy rozpylać w miejscach najbardziej ukrwionych oraz w takich, które wydzielają ciepło i w których pulsuje krew. Należą do nich m.in.: wewnętrzna strona nadgarstka, szyja, dekolt, skronie, okolice znajdujące się za uszami, zgięcia łokcia. Warto pamiętać, że użycie zbyt dużej ilości perfum nie jest wskazane, gdyż nawet najładniejszy zapach, staje się wówczas przytłaczający i mdły.
Niektóre źródła podają, że perfumy należy aplikować na włosy, aby wzmocnić ich aromat. Ja jednak, jako włosomaniaczka, ostrzegam Was przed tym, gdyż każde perfumy zawierają alkohol, który wysusza włosy!
UWAGA: Aplikacja perfum na ubranie może spowodować zniszczenie naszej ulubionej bluzki, np. poprzez odbarwienie.
Po drugie - skąd wiem, że perfumy są dla mnie?
Poza najważniejszymi kwestami takimi jak: zapach nie jest za mocny, zbyt mdły, słodki lub ekstrawagancki, ważne jest, aby czuć się w nim pewnie i swobodnie. Zapach stworzony dla Ciebie to ten, którego nie wyczuwasz na swojej skórze, ale jednocześnie jest wyczuwalny dla innych.
Gdy już wiecie jak aplikować substancje zapachowe, aby przedłużyć ich trwałość, poznajcie moje nowe odkrycie - markę Glantier, która mówi o sobie:
Nasze kompozycje zapachowe powstają w efekcie bardzo starannego doboru nut zapachowych. Oferujemy szeroki wybór perfum, spośród których każdy znajdzie idealne dla siebie. W działalności główny nacisk kładziemy na doskonałą jakość produktów. Stale pracujemy nad dostępnością nowych, modnych zapachów, poszerzając obecną ofertę, która w bardzo atrakcyjnej cenie daje możliwość posiadania wielu pięknych kompozycji zamkniętych w ekskluzywnych flakonach.
W ofercie marki Glantier znajdują się wody perfumowane odpowiadające zapachom znanych marek. Zaperfumowanie, czyli zawartość ekstraktów zapachowych w produktach sięga 18% (o połowę więcej niż w powszechnie sprzedawanych wodach toaletowych), co gwarantuje trwałość i intensywność zapachu, którym możemy się cieszyć przez długie godziny.
Czas na moja opinię o perfumach marki Glantier.
Przede wszystkim zauważyć należy, że marka Glantier posiada bardzo duży asortyment, dlatego nakazy się kierować znanymi sobie zapachami, inaczej wybór jest naprawdę trudny. Ja postawiłam na inspirację Chanel No 5, czyli Glantier-458 kwiatowo-aldehydowe. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to piękny, elegancki flakon o pojemności 50ml. Perfumy, niczym oryginał, mają niesamowicie wyrazisty, subtelny i kobiecy zapach, który odzwierciedla moją osobowość. Podczas testowania zauważyłam, że aromat jest naprawdę intensywny (wystarczy dosłownie jedno lub dwa psiknięcia) oraz długotrwały - utrzymuje się przez cały dzień, co uważam za największą zaletę.
Podsumowując nie można pominąć niezwykle korzystnej ceny perfum Glaniter – 49 zł za każde 50 ml. Dzięki takiej ofercie, są to produkty dostępne dla każdego, bez względu na zasobność portfela. Pamiętajmy bowiem, że za oryginalną wersję, która często różni się jedynie powszechnie znaną marką i kształtem flakonu, musielibyśmy zapłacić co najmniej kilkaset złotych.
Muszę przyznać, że Glaniter pozytywnie mnie zaskoczył, a zalety marki powodują, że nie raz jeszcze będę sięgała po jej zapachy, które tym samym trafiają na moja listę „Mast have”. Gorąco i Wam je polecam!
A ten ładny gorset możecie dostać tutaj.
Pozdrawiam
Pierwszy raz je widzę ;)
OdpowiedzUsuńRównież miałam okazję wypróbować te perfumy ;) Numerek 511 - Odpowiednik Perfum Viktor&Rolf – Flowerbomb <3 https://tylkokobieta.pl/perfumy-co-to-takiegojak-powstajajak-wybrac-te-idealne-moj-typ-glantier-511/
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej firmie ani nie wiedziałam, że takie perfumy istnieją. Może kiedyś je spotkam i wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńJejcia! Podobno ich perfumy pachną obłędnie! <3 Musimy się pokusić na jakiś :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz o zapachach :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny flakonik!
******************************************
ZAPRASZAM DO SIEBIE NA NOWY POST!
MOGŁABYM PROSIĆ O JEDEN DŁUŻSZY KLIK? Z GÓRY DZIĘKUJE :)
*KLIK*
Nie widziałam ich wcześniej . Ale może kiedyś wypróbuję
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o tych perfumach. Mają naprawdę atrakcyjną cenę. Twoja recenzja jest zabarwiona pozytywnie, więc może niedługo sama się skuszę na zakup tych perfum. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Czytałam o nich już tyle recenzji, że chyba sama się skuszę. Mają ciekawe nuty zapachowe :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej marce perfum, ale szczerze mnie nią zaciekawiłaś! Świetny post :)
OdpowiedzUsuńMają przepiękną buteleczkę i o marce słyszałam :)
OdpowiedzUsuńMój blog
znam te firme i cenię sobie ich produkty
OdpowiedzUsuńPierwszy raz slysze o tej marce, piekny flakon zapach pewnie rownie piekny...
OdpowiedzUsuńabsolutnie nie znam tych perfum, ale mają śliczny wygląd :)
OdpowiedzUsuńPosiadam ten sam egzemplarz, cudo.
OdpowiedzUsuńOstatnio uczuliły mnie perfumy i ostawiłam je na trochę. Nie znam tej propozycji
OdpowiedzUsuńMama zawsze mówiła by rozpylać perfumy na łokieć, i teraz wiem dlaczego! Pozdrawiam serdecznie, i zapraszam do mnie!
OdpowiedzUsuńOhhh perfumy to coś co kocham... na pewno kiedyś je przetestuje! Mega zdjęcia
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
frydrychm.blogspot.com