GloryHaul: GloryHaul poleca - kosmetyki marki Prestige Cosmetics

Dziś podzielę się z Wami moją opinią na temat kosmetyków do makijażu marki Prestige Cosmetics, a także zaprezentuję propozycję make-up’u wykonanego przy ich użyciu.

Prestige Cosmetics to innowacyjna, międzynarodowa firma kosmetyczna obsługująca ponad 40 krajów na świecie. Obecnie oferuje duży wybór różnych produktów do makijażu, w tym produkty do oczu, ust i twarzy. Kosmetyki często dystrybuowane są poprzez lokalne sieci drogerii. W Polsce ich oficjalnym przedstawicielem jest Drogeria Natura. Można je również zamówić on-line za pośrednictwem strony internetowej

www.prestigecosmetics.com.

http://www.drogerienatura.pl/marki/prestige.html

Z kosmetykami Prestige spotkałam się przez przypadek – otrzymałam je w prezencie. Okazały się jednak produktami wartymi uwagi i polecenia. W moim zestawie znajdują się 3 matowe pomadki, paletka cieni do oczu, pudry do konturowania, maskara i wodoodporny eyeliner.

Najbliższe mojemu sercu okazały się być matowe pomadki My Matte Lip Tint, których używam najczęściej. W krótkim czasie przekonałam się, że produkt jest trwały i dobrze napigmentowany, czego wiele z nas szuka i na co najczęściej zwracamy uwagę przy zakupie. Trwały nie oznacza jednak, że podczas jedzenia bądź picia, pomadka nie ściera się. To akurat oczywiste. Co równie ważne, jej aplikacja jest prosta, pomadka nie pozostawia prześwitów, a aplikator z gąbką ułatwia jej rozprowadzenie. Posiada przy tym piękne kolory. W moim przypadku dwa są wyjątkowo ciemne - bordowe, na które niewiele z nas może się odważyć, trzeci natomiast jest delikatny – różowy, który zapewne urzeknie niejedną kobietę czy nastolatkę. Warto podkreślić, że formuła szminki nie zawiera parabenów, a w jej składzie jest olej jojoba i olej ze słodkich migdałów, nadające elastyczność i nawilżające usta.

Kolejna po pomadkach jest czarna, niewodoodporna maskara Doll Lashes 2 in 1, która zdaniem producenta powoduje efekt rzęs lalki. Tusz poosiada dwie szczoteczki. Pierwsza jest typowo wydłużająca, druga zaś nadaje rzęsom objętości, a według mnie dodatkowo również efekt sztucznych rzęs (pogrubia i wydłuża). Trwałość maskary, podobnie jak pomadek, oceniam na dobrą. Pomimo zapewnień producenta („Efektowne rzęsy: idealnie rozdzielone…”) zauważyłam, że tusz potrafi sklejać rzęsy. Na szczęście dzieje się tak jedynie przy użyciu większej jego ilości. Tu moja uwaga i zarazem rada: nie warto nakładać kilku lub nawet kilkunastu warstw maskary licząc na zwielokrotnienie efektu, gdyż taki zabieg spowoduje jedynie posklejanie rzęs w jedną całość, przypominająca brzydki i nieefektowny wachlarz.

Paleta Nude Palette, którą posiadam, składa się z 5 matowych cieni do oczu w pięknych kolory nude, które idealnie sprawdzą się przy makijażu typu smoky-eye. Solidnie wykonany, a dodatkowo wyposażony w funkcjonalne lusterko i podwójny aplikator (z jednej strony z gąbką do nakładania cieni, a z drugiej pędzelkiem do blendowania) zestaw, zapewnia bezpieczeństwo cieni, np. przy noszeniu w torebce. Takie opakowanie daje nam dużo większą pewność, że nie otworzy się i nie wysypie zawartości, brudząc inne kosmetyki lub rzeczy. Cienie są dobrze napigmentowane i nie osypują się, dzięki czemu oko jest świetnie podkreślone, a wykonanie makijażu staje się łatwiejsze.

Równie dobrym kosmetykiem z mojego zestawu Prestige jest paletka do konturowania twarzy. Na początku wskazówka dla Was - z tyłu znajduję się instrukcja konturowania, co jest bardzo pomocne i warto z niej korzystać. W skład paletki wchodzą trzy różnego koloru bronzery (blend, light skin, dark skin) i jeden rozświetlacz. Bronzery są równie dobrze napigmentowane jak pozostałe produkty tej marki. Dzięki swojej konsystencji pozwalają nam na łatwe i szybkie konturowanie. Niestety przy częstym dotykaniu, wycieraniu czy tarciu twarzy, produkt ściera się. Trwałość ich oceniam na średnią, aczkolwiek ich kolorystyka równoważy ten mankament. Rozświetlacz nie zawiera dużo drobinek, dzięki czemu jest delikatny, ale na pewno nie przypadnie do gustu kobietom, którym zależy na wyraźnym rozświetleniu.

Ostatnim używanym przeze mnie produktem marki Prestige jest czarny, wodoodporny eyeliner Vinyl Liquid Eyeliner, wyposażony w niewielki mazak, który ułatwia nam wykonanie kreski. Tusz da się zmyć pod wodą lub zwykłym płynem do mycia twarzy.

Podsumowując muszę przyznać, że poza obietnicą rzekomej wyjątkowej trwałości niektórych produktów, jestem z nich bardzo zadowolona. Urzekły mnie swoimi kolorami, pigmentacją, jak i łatwym sposobem aplikowania. Kosmetyki nie należą do najtańszych, ale też nie są wyjątkowo drogie. Jeśli ważne są dla Was: kolor, łatwość aplikacji, pigmentacja – śmiało po nie sięgnijcie.

Pomadka - My Matte Lip Tint