Pielęgnacja twarzy stała się moją codziennością, zwłaszcza ze względu na towarzyszący mi problem trądziku. W związku z tym, staram się uważnie dobierać kosmetyki, zwracając uwagę nie tylko na ich działanie, ale również skład i opinię innych użytkowniczek. Dzisiaj po raz kolejny przedstawię Wam kosmetyki marki Fitomed do cery tłustej i trądzikowej. Serdecznie zapraszam do czytania!
Jeśli uważnie śledzicie mojego bloga oraz kanały social media, to powinniście doskonale znać tę markę, dlatego nie będę jej po raz kolejny przedstawiać. Pozostałych zaś odsyłam na oficjalną stronę producenta, aby mogli dowiedzieć się o niej jak najwięcej.
Tym razem miałam możliwość przetestowania nawilżającego serum antytrądzikowego „Uczep trójlistny”, od którego zaczniemy.
Serum ma bardzo rzadką konsystencję, dzięki czemu łatwo się rozsmarowuje i przede wszystkim starcza na dłużej. Produkt ma delikatny zapach ziół, żółty kolor, bardzo szybko się wchłania, ale pozostawia uczucie lepkiej skóry. Mi to jednak nie przeszkadza, tym bardziej że serum aplikowałam na noc. Już po kilku użyciach zauważyłam znaczne zmniejszenie się trądziku na mojej twarzy - kosmetyk zwalczył niedoskonałości i zapobiegł powstaniu nowych. Ponadto produkt zmniejszył zaczerwienienia, przy czym nie podrażnił mojej skóry i nie zapchał porów. Idealnie sprawdzi się przy skórze wrażliwej, tłustej i oczywiście trądzikowej. Niewątpliwie jego zaletą jest również przystępna cena. Gorąco polecam!
Kolejnym kosmetykiem, który miałam okazję przetestować jest żel ziołowy do mycia cery tłustej „Mydlnica lekarska”
Pierwsze, na co chciałabym zwrócić Waszą uwagę jest fakt, że marka Fitomed postanowiła zmienić opakowania niektórych swoich kosmetyków. Tak też jest z testowanym żelem, który otrzymał gustowną brązową butelkę, dzięki czemu poza walorami estetycznymi, jest chroniony przed promieniami słonecznymi i dłużej zachowuje swoje właściwości. Ponadto zmienione zostało również zamknięcie, co ułatwiło dozowanie kosmetyku, a etykieta jest bardziej czytelna i przejrzysta. Kolejną zmianą, którą wprowadziła marka Fitomed, jest całkowite pozbawienie poszczególnych produktów składników SLS, SLES i PEG. Do grupy tej zalicza się także testowany żel o bardzo przyjemnym i delikatnym zapachu. Kosmetyk charakteryzuje się rzadką konsystencją, dzięki czemu łatwo się rozprowadza i oczywiście wystarcza na dłużej. Kosmetyk dokładnie oczyścił moją skórę ze wszelkich zanieczyszczeń i idealnie sprawdził się w codziennym demakijażu. W trakcie testów zauważyłam również, że żel zmniejszył skłonność do łojotoku, dzięki czemu moja twarz nie świeciła się. Ponadto kosmetyk nie podrażnia skóry, dlatego jest idealny dla osób ze skórą wrażliwą. Gorąco polecam!
Reasumując, po raz kolejny przekonałam się, że kosmetyki marki Fitomed, to naprawdę dobry wybór, który na pewno nie zawiedzie nawet najbardziej wymagających. Cieszę się także, że wprowadzone zostały zmiany wizualne, dzięki czemu produkty oprócz tego, że są profesjonalne, to dodatkowo tak się teraz prezentują. Oba kosmetyki szczerze Wam polecam, nie tylko ze względu na ich skuteczność, właściwości i skład, ale również przystępną dla nas cenę.
Też mam problemy z trądzikiem od dawna i nie mogę się go pozbyć, chociaż muszę przyznać, że też jakoś specjalnie się nie staram. Przesadzam ze słodyczami i pikantnymi przyprawami, a dodatkowo nie pielęgnuję buzi systematycznie. Muszę wypróbować to serum :D
OdpowiedzUsuńJa też lubię pikantne przyprawy! :P
UsuńMiałam kiedyś kosmetyki tej marki i muszę przyznać, że rzeczywiście są godne polecenia. Cieszę się, że są naturalne i w przystępnej cenie ;)
OdpowiedzUsuńFirma jak przedstawiasz jest solidna, a co do takiej cery to ja chyba mam też tak samo ale ja już jestem dorosły, może kiedyś uda mi się znaleźć odpowiedni krem.
OdpowiedzUsuńCiekawe, chyba czas wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki wyglądają bardzo zachęcająco, niestety, nie dla mojej cery, bo mam cerę suchą i dojrzałą. Ale recenzja ciekawa.
OdpowiedzUsuńNa stronie Fitomed znajdziesz dużo innych, świetnych kosmetyków, również do cery dojrzałej i suchej :)
UsuńTeż mam problemy z trądzikiem. Nie jest on intensywny, aczkolwiek każda maleńka krostka na twarzy mnie irytuje. O kosmetykach z Twojego wpisu nie słyszałam, ale wydają się być obiecujące. Ja z kolei używam drogeryjnych produktów. Bardzo polubiłam Ziaję Liście Manuka oraz Under Twenty. U mnie sprawdzają się dobrze.
OdpowiedzUsuńSuper recenzja, ładne zdjęcia kosmetyków.
Pozdrawiam :)
Skoro tak to spróbuję !
OdpowiedzUsuńhttps://mariemysliwiec.blogspot.com/2017/08/stripes.html
Ja też mam trądzik, ale tylko raz w miesiącu przez kilka dni... Nie mam pojęcia jak z tym walczyć, bo zanim zacznie działać taki żel, to ten mój problem znika, ale wraca znowu za miesiąc. Zazwyczaj przeczekuję, bo jedyny pomysł jaki mam, to leki, których nie chcę brać, ale denerwuje mnie taki wysyp... :/
OdpowiedzUsuńI tak Ci zazdroszczę. Wolałabym mieć kilka dni w miesiącu niż nawet cały miesiąc... :)
UsuńCiekawa recenzja, aczkolwiek boję sie eksperymentować, bo wiele kosmetyków mnie uczula :(
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie testowania produktów tej marki. Mam jednak trochę inne.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy również będę zadowolona?!
Jeśli masz problem z cerą trądzikową, to z całego serca ci polecam żel rumiankowy z firmy sylveco, który uratował mi twarz - dosłownie!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, rozejrzę się! :)
UsuńO tej marce słyszałam sporo dobrego. Sama chętnie wypróbowałabym ten żel myjący;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
just-do-one-step.pl
Miałam kiedyś te kosmetyki i byłam z nich bardzo zadowolona. Chyba do nich powrócę :) piękne zdjęcie :*
OdpowiedzUsuńU mnie trądzik pojawia się w strefie T niestety. Nie słyszałam o tej marce, ale wygląda kusząco
OdpowiedzUsuńMam cerę mieszaną, ale ten do tłustej żel chętnie przetestuję :)
OdpowiedzUsuńOdwieczna walka z trądzikiem, wszystkie kosmetyki tego typu chętni przetestuję. wspaniałe zdjęcia, jest w nich coś takiego innego :)
OdpowiedzUsuńMam nadal problem z trądzikiem :/ wiec napewno przetestuję ten żel :)
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcająca recenzja :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie miałam trądziku,jedynie przed miesiączką pojawi się jakiś mały zaskórnik :)
OdpowiedzUsuńProdukty wydają się być ciekawe ;)
http://stylishfashionbylu.blogspot.com/2017/08/summer-neon-look-wakacje-w-hiszpanii.html#comment-form
Ja tylko przed miesiączką mam wysyp głównie, ale kiedys towarzyszył mi o wiele częściej.. :/ Olejek z drzewa herbacianego dużo pomógł
OdpowiedzUsuńja trądziku jako tako nie mam, ale czasem się zdarza. szczególnie zauważyłam, że mi wyskakuje wszystko w okresie letnim kiedy to jest gorąco na dworze. Nie wiem czy te kosmetyki by znalazły u mnie zastosowanie czy też nie, bo na co dzień nie borykam się z trądzikiem.
OdpowiedzUsuńbardzo mi się spodobała szata graficzna tych kosmetyków. fitomed znam firmę i kojarzę mniej więcej kosmetyki, ale jeszcze nie miałam okazji testować.
bardzo ładne zdjęcia :)
Ciekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam problemów z trądzikiem. Firmę znam miałam kiedyś krem pod oczy. I zgadzam sie produkty są godne polecenia.
OdpowiedzUsuńJa przez długi czas nie miałam problemu z trądzikiem, aż tu nagle mnie napadł:( to chyba najgorsze co może być. Chętnie przetestuję ten produkt, nic już nie pomaga na moją cerę:)
OdpowiedzUsuń