Po dłuższej przerwie (a dokładniej złośliwości przedmiotów martwych, która uniemożliwiła mi kontakt ze światem wirtualnym) powracam do Was z nowym wpisem oraz rozstrzygnięciem konkursu.
Jak już zapewne wiecie, jestem jedną z tych kobiet, które zwracają uwagę na swój wygląd, higienę i wiele inny aspektów świadczących o zadbaniu i elegancji w życiu codziennym. Przyznam jednak szczerze, że jeszcze niedawno o paznokciach, ich pielęgnacji i zdobieniu, nie widziałam zbyt wiele. W związku z powyższym starałam się zgłębić ten temat i nadal dążę do poszerzenia mojej wiedzy, jak to mam zawsze w zwyczaju.
Przykładem takich działań, jest niedawna lektura poradnika pt. „Paznokcie. Pielęgnacja i malowanie”, autorstwa Joanny Damsz i Aleksandry Sójki, z którym miałam możliwość się zapoznać dzięki uprzejmości Wydawnictwa RM. Jeżeli jesteście ciekawi, co interesującego tam znalazłam, musicie koniecznie przeczytać ten wpis. Zapraszam do lektury!
„Paznokcie. Pielęgnacja i malowanie”, to bogato ilustrowany poradnik, w którym znajdziemy m.in. sposoby na domową pielęgnację paznokci i stóp, zapobiegania nadmiernej łamliwości paznokci, przykłady manicure’u oraz wiele ciekawostek i porad. Każdy przedstawiony w książce zabieg jest dokładnie opisany krok po kroku i uzupełniony o zdjęcia, które prezentują dany etap lub efekt końcowy. Oprócz instrukcji wykonania zabiegu pielęgnacyjnego, autorki książki uzupełniają porady o wykazy produktów, które np. warto wprowadzić do naszej diety, aby wspomóc działanie opisywanych czynności. Bardzo przydatne są także kwestie techniczne pielęgnacji, takie jak opisy pilników bardzo pomocne w ich właściwym wyborze. Oto ten fragment:
„Pilnik metalowy. Kiedyś paznokcie piłowano pilnikami z metalu, ale ostry materiał szarpał brzegi paznokci i prowadził do ich osłabienia. Pilniki szybko rdzewiały, niszczyły się i trudno było je utrzymać w czystości. Dlatego szybko zastąpiły je inne, z lepszych materiałów.
Pilnik papierowy. Jest to papier ścierny o bardzo drobnych ziarenkach, przyklejony do plastykowej płytki. Do nadawania paznokciom odpowiedniego kształtu służy tarcza o największych ziarnach, a do wygładzania brzegów – o najdrobniejszych.
Pilnik szklany. Najnowszym wynalazkiem są pilniki zrobione ze szkła. Podobnie jak papierowe, nie zadzierają brzegów paznokci. Poza tym są bardziej higieniczne od papierowych. Szklany pilnik można bowiem łatwo umyć wodą z mydłem i wytrzeć albo zdezynfekować, przecierając wacikiem nasączonym spirytusem. Jedyną ich wadą jest to, że mogą się potłuc.”
Potliwe stopy, halluksy, wrośnięty paznokieć, kąpiel w migdałach, gumowe rękawiczki, odżywka, masaże, peelingi, malowanie, polerowanie, to tylko niektóre problemy, których rozwiązania znajdziecie w tym poradniku.
Na koniec pozostawiłam sobie opinię na temat zaproponowanych w książce zdobień, które najbardziej mnie ciekawiły. Niestety tu spotkało mnie lekkie rozczarowanie, gdyż zaproponowane wzornictwo jakoś szczególnie mnie nie zachwyciło, tym bardziej że pokazane przykłady były modne kilka lat temu. Jednakże sposoby ich wykonania, czyli sama technika na pewno będzie wielokrotnie przeze mnie wykorzystana.
Czas na oficjalne rozstrzygnięcie konkursu!
Pierwsza nagroda wędruje do Marty Łepkowskiej, która jako jedyna prawidłowo wykonała wszystkie wytyczne konkursu. Serdecznie Ci gratuluję!
Szkoda, że tak mało osób zechciało wziąć udział w zabawie, ale mam nadzieję, że „pierwsze koty za płoty”. Już niedługo kolejna rywalizacja, dlatego uważnie śledźcie mojego bloga i media społecznościowe.
Pozdrawiam
Cyba też muszę kupić sobie te książkę. Co do pilnika szklanego to prawda :)
OdpowiedzUsuńhttp://xiuxiu-san.blogspot.com/2016/11/paczka-ze-sodyczami.html
super wpis! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFaktycznie te wzory nie zachwycają, ale cóż, trendy szybko się zmieniają. ksiazkidobrejakczekolada.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa ta ksiazke moze siegne po nia koedy zaczne bardziej dbac o paznokcie :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałem się jeszcze z taką książką :)
OdpowiedzUsuńŚwietna książka, chyba zakupię przyjaciółce pod choinkę :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wygląda na bardzo ciekawą :) Fajny wpis :)
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się taka ksiązka ;)
OdpowiedzUsuńWzory zachwycają czym coraz bardziej skłaniam się do kupna tej książki
OdpowiedzUsuńTa książka wydaje się super, sama interesuje się paznokciami więc pomyślę nad jej zakupem :)
OdpowiedzUsuńPaznokcie to niestety nie jest moja mocna strona - nie potrafię sobie ich robic i nie mam do nich cierpliwości. Ale książka wydaje się byc super, nawet dla takich laików jak ja :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
alteraven.blogspot.com
jejku *.* kocham mieć śliczne i zadbane paznokcie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie
http://klaudiaczphoto.blogspot.com/
Ciekawa ta książka, muszę wreszcie taką zakupić :)
OdpowiedzUsuńmodaidekoracje.blogspot.com
jestem laikiem od paznokci więc szczerze przydałaby mi się taka ksiażka :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
http://ylali.blogspot.com/ <- odpowiadam na obserwacje :)
JA nie potrafię robić nic z paznokciami :D niestety :P
OdpowiedzUsuńMój blog
Gratulację dla Marty!
OdpowiedzUsuńPoradnik genialny :)
Pozdrawiam cieplutko! :)
http://angelikabien.blogspot.com/
Blog bardzo estetyczny. Super!
OdpowiedzUsuńŚwietna książka ! :o Bardzo przydatna ^^ Oby takich postów więcej <3 Buziaki ;*
OdpowiedzUsuńŚwietna książka :) Ja robie paznokcie zelowe od dwoch lat i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNo no bardzo ciekawa książka! :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o szklanych pilnikach, a książka wydaje się być bardzo ciekawa. Możliwe, że się w nią zaopatrzę. :)
OdpowiedzUsuńLubię wszelkiego rodzaju poradniki :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńhttp://swiatwedlugwiktoriiby.blogspot.com/
Taką książkę mogłabym czytać!Nie słyszałam nigdy o niej:)
OdpowiedzUsuńWydaje się ciekawa i warta dłużej chwili uwagi:)
OdpowiedzUsuńevildivination.blogspot.com
ja uwielbiam czytać gazetki kosmetyczno/lifestylowe, ostatnio w moje ręce trafił magazyn z semilaca i bardzo mi się spodobał, ma dużo ciekawych propozycji manicure jak i wiele porad :)
OdpowiedzUsuńChętnie ją przeczytam:)
OdpowiedzUsuńO wlasnie takiej ksiazki szukalam... :)
OdpowiedzUsuńOj chyba muszę zakupić sobie te książkę :P
OdpowiedzUsuńhttp://paaullina-blog.blogspot.com
Mega spodobała mi się ta książka jak ją tyko spotkam to na pewno zakupię. Lubię temat paznokci to książka w sam raz dla mnie :D
OdpowiedzUsuńMam problem z paznokciami, wgl nie chcą rosnąć i przez to je ciągle obgryzam :(
OdpowiedzUsuńWspólna obserwacja?
Mój Blog
Bardzo fajna ta książka i być może sięgnę po nią :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie: asieekknowak.blogspot.com/
o, cały zbiór wiedzy :D
OdpowiedzUsuńŚwietny poradnik, idealny dla mnie, bo uwielbiam stylizację paznokci i wszystko, co z tym związane ;) świetna recenzja!
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być warta kupna, może sprawie sobie ja jako prezent na mikołjaki :p
OdpowiedzUsuńZuzik-blog.blogspot.com
świetny post! :*
OdpowiedzUsuńzaobserwuj mój blog, odwdzięcze sie kochana :*
Świetny post ! Oczarowała mnie ta książka ;)
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się taka książka :)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest na prawdę świetna i zastanawiam się, czy jej czasem nie kupić. A u mnie KONKURS świąteczny, także bardzo serdecznie zapraszam, wpadaj i bierz udział.
OdpowiedzUsuńhttp://malgosianablogu.blogspot.com/2016/12/1-blogmas-konkurs.html
Ja niestety obgryzalam paznokcie i od dłuższego czasu zapuszczam ale z chęcią zobaczylabym taką książkę 💕
OdpowiedzUsuńhttps://photoblognastolatki.blogspot.com
Ciekawa książka :) nigdy o niej nie słyszałam :) co do pilników- sama prawda :) szklany jest moim faworytem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Www.Zyciejakpomarancze.blogspot.com
P. S. Dodałam do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńswietny post! Ja w sumie nigdy nie interesowalam sie paznokciami...ups...chyba pora to zmienic :P
OdpowiedzUsuńbtw a w wolnym czasie zapraszam do lektury mojego bloga, w ktorym znajdziesz mnostwo ciekawych historii z mojego zycia studenckiego w UK i USA oraz podrozy po calym swiecie ;)
https://brbadventures.wordpress.com/
Kasia
książka jest świetna, przydałaby mi się taka ;)
OdpowiedzUsuńhttp://wa-kowalska.blogspot.com/
bardzo by mi sie przydała ta książka :) przez 21 lat obrzeralam pazury i od 2 miesięcy dopiero zapuszczam :p Są juz dosyć długie jednak tyle lat gdzie nic z nimi nie robiłam wiec teraz jestem zielona we wszystkim :)
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się taka książeczka z różnymi pomysłami *O*
OdpowiedzUsuńMój blog