GloryHaul poleca - recenzja kosmetyków Neutrogena

Przychodzę do Was z kolejną recenzją. Tym razem są to produkty marki Neutrogena z serii Visibly Clear Pink Grapefruit. Korzystam z nich już ponad miesiąc, a w moim zestawie znajdują się trzy kosmetyki do pielęgnacji twarzy. 

Pierwszym z nich jest żel do oczyszczania twarzy -Visibly Clear Pink Grapefruit Facial Wash.


Na początek, jak zawsze, przedstawię Wam opis produktu, który znajduję się na oficjalnej stronie Neutrogeny. 

„Orzeźwiający żel do codziennego mycia twarzy dla świeżo i zdrowo wyglądającej skóry każdego dnia. Formuła z technologią MicroClear głęboko oczyszcza i pomaga eliminować pryszcze i wągry. Odświeżający żel łagodnie oczyszcza skórę bez wysuszania, podczas gdy nuta różowego grapefruita pobudza zmysły i daje uczucie przyjemnego odświeżenia.”

Jednak dla was na pewno dużo bardziej ciekawe są moje spostrzeżenia i uwagi.

Żelu używam codziennie wieczorem, zmywając nim makijaż i od razu muszę przyznać, że świetnie się przy tym sprawdza. Co prawda z makijażem wodoodpornym może być większy problem, aczkolwiek zawsze jest możliwość wsparcia tej czynności płynem lub chusteczkami do demakijażu. Żel ma piękny i na szczęście niezbyt intensywny zapach, co według mnie jest jego zaletą. Kolejną jest niewątpliwie fakt, że nie zdarzyło mi się dotąd, aby podrażniał mi oczy, a myję nim całą twarz, łącznie z powiekami. Żel naprawdę dobrze oczyszcza skórę i pozostawia uczucie świeżości, które wyjątkowo cenię, a moja skóra wygląda dużo zdrowiej, tak, jak zapewnia nas producent. Niezwykle zadowalającą mnie cechą tego produktu jest jego przyczynienie się do zwalczania pryszczy i wągrów, jednakże zauważyć należy, że osoby z dużym trądzikiem mogą nie widzieć aż tak dużych efektów, gdyż nie jest to produkt typowo leczniczy. Podsumowując moje testy, szczerze polecam żel Neutrogeny każdej kobiecie i nastolatce, która ceni sobie oczyszczenie, świeżość i ma problem z niedoskonałościami. 

Kolejnym kosmetykiem jest kremowy żel do mycia twarzy - Pink Grapefruit Cream Wash.

Co oferuje nam producent?

„Orzeźwiający kremowy żel do codziennego mycia twarzy, dla świeżo i zdrowo wyglądającej skóry każdego dnia. Wzbogacony o technologię MicroClear łagodny żel głęboko oczyszcza, usuwa brud, sebum i zanieczyszczenia, by zapobiegać powstawaniu pryszczy i wągrów. Kremowa konsystencja oczyszcza skórę bez wysuszania, podczas gdy nuta różowego grapefruita pobudza zmysły i daje uczucie przyjemnego odświeżenia. Testowany dermatologicznie. Przeznaczony również do skóry wrażliwej.”

Kremowego żelu do mycia twarzy używam codziennie rano, szczególnie po nocy, gdy nie aplikuję na twarz maści leczniczej, a moja twarz jest tłusta i się świeci. Produkt bardzo dobrze ją oczyszcza i odświeża, usuwając cały brud i nadmiar wytworzonego łoju. Kosmetyk polecam zmywać letnią wodą, co podwaja efekt uczucia świeżości. Podobnie jak pozostały produkty Neutrogeny, żel ten ma piękny i delikatny zapach. Podczas użytkowania zauważyłam, że kosmetyk pomógł mi w pozbyciu się delikatnych niedoskonałości na skórze i zapobiegł powstawaniu nowych. Zdecydowanie polecam go kobietom i nastolatkom ceniącym uczucie świeżości, nieskazitelną cerę i codzienną higienę twarzy. 

Ostatnim używanym przez mnie kosmetykiem Neutrogeny jest krem nawilżający do twarzy - Pink Grapefruit Oil-Free Moisturiser 

Na początek obietnice producenta:

„Nawilżający krem do twarzy o świeżym zapachu przeznaczony do codziennego użytku, pozostawia skórę wyglądającą pięknie i zdrowo. 

- Nawilżenie: lekka formuła oil-free kremu zapewnia 24h nawilżenie bez zatykania porów. Szybko się wchłania pozostawiając skórę miękką i gładką. 

- Oczyszczenie: krem wzbogacony o technologię MicroClear, stosowany codziennie pomaga redukować istniejące wypryski i zapobiega powstawaniu nowych. Poprawia wygląd cery i pozostawia skórę bardziej gładką.

- Odświeżenie: lekka formuła z delikatną nutą różowego grapefruita zapewnia nawilżenie i pobudza zmysły, dając uczucie świeżości.”

Krem stosuję rano na zmianę z kremowym żelem. Ze względu na problemy z cerą, bardzo często na noc stosuję leczniczą maść, która niestety wysusza moją skórę. W związku z powyższym poszukuje produktów, które będą w stanie zniwelować ten efekt. Podczas całego okresu użytkowania zauważyłam, że krem Neutrogeny dobrze nawilża twarz i nie zapycha porów, a dodatkowo zapewnia mojej skórze gładkość. Świetnie sprawdził się jako baza pod makijaż. Kosmetyk, podobnie jak pozostałe, ma piękny i niezbyt intensywny zapach. Podsumowując – jest to idealny produkt dla wszystkich kobiet i nastolatek z wysuszoną skórą twarzy oraz problematyczną cerą. 

Po szczegółowym opisaniu każdego z używanych przeze mnie produktów Neutrogeny z serii Visibly Clear Pink Grapefruit, pora na ostateczny rezultat testu. Biorąc pod uwagę moje dotychczasowe doświadczenia z tą marką, mogę z cała stanowczością stwierdzić, że jej produkty są godne uwagi i polecenia. Jak już dobrze wiecie, moja cera jest problematyczna, tym bardziej miło mi poinformować Was, że kosmetyki Neutrogeny poradziły sobie z nią bardzo dobrze, świetnie spełniając swoją funkcję. Wszystkie dobrze oczyszczają i odświeżają, pomagają w pozbyciu się pryszczy i wągrów. Dodatkowo mają piękny, delikatny zapach i jak dla mnie są ukojeniem dla mojej twarzy. Serdecznie zachęcam wszystkich do wypróbowania chociaż jednego z nich.





Pozdrawiam
Follow my blog with Bloglovin

26 komentarzy :

  1. Właśnie zastanawiałam się nad kupnem tego kremu i chyba mnie przekonała. Cena nie jest jakąś powalająca więc myślę, że można spróbować :)

    Pozdrawiam,
    Eff

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba wypróbuję tego żelu,bo ostatnio mój się skończył a nie do końca jestem zadowolona z jego efektów. Naprawdę ciekawie i treściwie !

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko dokładnie przedstawione. Bardzo ciekawa recenzja ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla samego koloru bym kupiła :) Uwielbiam takie barwy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Produkty jakie pokazałaś wydają się być nie byle jakiej jakości, i szczerze gdybym miała jakieś problemy z twarzą- kupiłabym.

    https://hot-schot.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Do tej pory nie miałam żadnych kosmetyków z tej marki no chyba czas to zmienić. 😁
    www.beautybloganeta.blogspot.cok

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam tych produktów. Muszę trochę poczytać o nich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że moja recenzja będzie przydatna :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  8. Nie znam się ale wydaję się spoko

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa recenzja, jednak zabrakło mi zdjęć... ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałam o tych produktach, jeszcze ich nie wypróbowałam ale, mam to w planach :)
    Zabrakło mi zdjęć.

    OdpowiedzUsuń
  11. Aleksandra Badzio28 września 2016 22:06

    Coś słyszałam o tych kosmetykach ale jakoś nie zwróciłam większej uwagi na nie. Po twojej recenzji wydają się naprawdę fajne! Szkoda, że dałaś tylko jedno zdjęcie:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze zachęcam do spróbowania :)
      Zapamiętam :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  12. Brzmi kusząco, najbardziej mnie to interesuje ze neutralizuje wypryski :)
    Pozdrawiam,lu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny, interesujący post!! Super recenzja! :D Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

GloryHaul © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka